Po tych slowach zrobilo mi sie znacznie lepiej , bardzo chcialam dalej byc z Luke'm. Kocham go i niewyobrazam sobie zycia bez niego. Bedzie mi brakowalo Anabell* i Caroliny oraz chlopakow. Pocalowalam Luke'a w policzek i połozylam sie spac. Bylam wykonczona tym wszystkim. Musze powiedziec dziewczyna , i chlopakom. Obudzilam sie o 15 , czułam jak Luke wtula sie we mnie , czulam jego powolny oddech na szyji. Próbowałam sie wydostac z ucisku , ale nie dalam rady.
- Nie wierc sie tak - wymamrotal
- Chce isc do lazienki - szeplam do ucha
- po co , czekaj - wzial mnie na rece i tam zaniosl
Postawil mnie na ziemie , pocalowalam go w policzko.
- mozesz wyjsc - powiedzilaam
-po co - zmarszczyl brwi
- no ....bo wiesz , gdyz iz jestem dziewczyna , mam.....co miesiac swoje dni ...... , a dzis.....mi sie .....zaczyna - posmutnial
- Kurwa serio , przez ile - zmartwil sie
-okolo tydzien - zasmialam sie wiedzialam o co mu chodzi
- tydzien! Tyle nie wytrzymam bez....no - pojawil sie znowu jego usmieszek. Zastanawiam sie czy zostalo cos z tego zlego chlopaka ktory mnie denerwowal. Na poczatku wzielam ciepla kapiel , ubralam czysta bielizne i spowrotem te ciuchy co w czesniej, a potem zalatwilalm co mialam zalatwic. Wyszlam z lazieki.
-Luke o ktorej konczymy zajecia ? - zapytalam
- chyba juz zkonczylismy, a co ? - przeczesal swoje wlosy reką
- idziemy do was ? - szukalam papierosow
- no mozemy? - znalazlam , wyciaglam fajki , Luke tylko sie zasmial.
Popatrzylam sie na niego , podpalilam i zaciaglam sie , to male gowno niszczy ale odstresowuje. Przynajmniej mnie. Luke wstal wziął papierosa , wsadzil do buzi , wciagnal dym i wpuscil do moich ust.
Otworzylam szybko okno zeby dym wylecial. Poczekalismy 15 minut zamklismy okno i wyszlismy. Kierowalismy sie do pokoju chlopakow znam zycie siedza tam z dziewczynami. Weszlam do pokoju , zgadlam. Chlopaki smiali sie ,a Carolina gilgotala Hood'a. Emma zmienila kolor wlosow na różowy. Zchodzil jej z ciemnego rozu do jasnego. Pasowal jej ten kolor.
- Caro! - krzyknela Anabell* podbiegla i przytulila sie. Odwzajemnilam przytulasa.
- oooo misiak!- krzyknął Irwin. Nagle wszyscy mnie przytulili na raz.
- Kurwa ! Ludzie zgnieciecie mnie - wszyscy zaczeli sie smiac.
-Jak sie czujesz - zapytal Clifford
-jest okey tylko lekko boli mnie brzuch - chwycilam sie za niego , nielubialam tych dni boże. Carolina usmiechnela sie , wiedziala o co chodzi.
- Ej idziemy do kina - zapytala Emma
- Na co - zapytalam
- na Hobbita 3 czesc - skinelam glowa i reszta tez.
-Kiedy - wtracil sie Irwin
- Dzis o 18
- Dobra , idziemyy powiedziec babuszce- zasmialam sie
- Babuszcze Clifford ty debilu - krzyknela Anabell*- dobra to chodźmy.
Zebralismy sie i poszlysmy do pani.
Tym razem poszla Caro z Anabell*. Po 5 minutach wyszly z gabinetu.
- I co ? - zapytal Hood
- wiecie- smutnym glosem zaczela Caro - pozwolila - zasmiala sie. Popatrzylam na ekran I Phone'a byla godzina 15:30. Stwierdzilysmy ze pójdziemy jeszcze do
Chłopaków , a zaczniemy sie zbierac o 16:00. Musimy wyjsc godzine przed zaczeciem sie filmu , kino jest jakies 40 minut z tad. Siadlam na łozku Asha znalazlam oczywiscie zużyta gumke. Przesiadlam sie na lozko Luke'a.
Michael zalatwil browary. Napilismy sie , kolomnie usiadla sobie Emma.
- jak tam z reka - zapytala , lykajac piwo.
- juz lepiej , lekko jeszcze boli ale jest okey- ogladalam dlon- jak poznalas sie z Michaelem ? - zapytalam
- wiesz oni sa juz tutaj dwa lata , gdy przyszlam połtora roku temu tutaj , pomogli mi sie tutaj zaklymatyzowac i jakos tak zostalo, potem z Michaelem spedzalam wiecej czasu - usmiechnela sie - i jakos tak wyszlo. Byla godzina 16:15.
- Laski idziemy sie zbierac - zapytalam
- No mozemy - odezwala sie Caro
Wstalysmy i poszlysmy do swojego pokoju. Do łazieki weszla pierwsza Caro. Ja szukalam sobie ciuchow. Anabell* to samo. Carolina wyszla po 15 minutach , miala na sobie białe glany , potargane specjalne spodenki czarna koszulke z logo Nirvana, do tego lekki makijarz i rozpuszczone wlosy. Weszlam do lazieki przemyslam twarz i wytarlam. Na siebie ubralam buty na platformie, potargane czarne spodenki na kieszeniach , ubralam do tego czarno czarwoną koszule w krate i okular na nos, oczywiscie, narysowalam kreski elainerem. Zrobilam lekke loki z przodu wlosow. wyszlam z lazieki , z nudow przemienilam sobie obudowe na I Phone'a na czarna z zlotymi cwiekami. Anabell* wyszla na sobie miala czarna koszulke z logo batmana do tego dzinsowe spodenki i czarny kapelusz. Na nogach miala czarne platformy z ćwiekami , do tego czarne skarpety do kolan. Na twrzy miala lekki makijarz . Wyszlysmy z pokoju byla 17.
Chlopaki na nas czekali , buchlismy smiechem . Luke mial taka sama koszule jak ja , Calum takze mial koszulke z logo Nirvana. Anabell* miala taki sam kapelusz jak Ashton. Wszyscy mieli na sobie rurki. Luke czarne z potarganymi na kolanach , Ash zwykle czarne , Caulm niebieskie z podwinietymi nogawkami , a Michael czarne. Emma miala na sobie lekka czarna sukienke do tego rozowe buty na koturnie. Wyszlismy z budynku dajac znak dyrektorce. Powiedzielismy ze bedziemy okolo 22. Smialismy sie i wygłupiali w drodze do kina. Gdy bylismy juz w budynku , zaplacilismy za bilety i zajelismy miejsca. Ja siedzialam miedzy Luke'm a Anabell* , ona siedziala kolo Asha , on kolo Caroli , ona kolo Caluma , on kolo Clifford'a klo niego Emma. Oczywiscie nie objelo sie bez jedzenia , kupili tego tyle ze wysypywalo im sie z rak. Zostalo jeszcze 5 minut do filmu.
- chlopaki , zjedliscie juz polowe jedzenia , a film sie nawet nie zaczal - zasmiala sie Emma. Rozpoczal sie film , Luke splotl nasze dlonie , usmiechnal sie i pocalowal mnie w dlon. Film skonczyl sie o 21:30 , wyszlismy z kina. Luke objal mnie w pasie , chlopaki popatrzyli na nas i zrobili dokladnie to samo. Okolo godziny 21:50 bylismy w budynku. Poszlismy zainformowac dyrektorke ze przyszlismy.
- dziewczyny bede troche później w pokoju- odezwala sie Anabell* , Luke popatrzyl sie na nia.
-------------------------------
mam kilka spraw. Po pierwsze przepraszam za tak dluga nieobecnosc, ale mam lekkie problemy. Po drugie jak widac zmienilam imie z Alicji na Anabell. Niewazne z jakich przyczyn. Po trzecie rozdzialy beda dodawane co dwa tygodnie. Sory za jakiekolwiek bledy ale dzis moj telefon wyglada fatalnie. Ponoewaz zostalam potracona przez zjebanego rowerzyste, upadlam i wypuscialam telefon z reki a ten walnął o kamien i ma zjebany ekran wiec ma tak zwany pajaczek cxy jakos tak. No i wlqsciwie zblizamy sie do konca pierwszej czesci bo zostalo jeszcze 6 rozdzialow lub mniej <3 kocham wszystkich i do nastepnego.
Swietny rozdzial jak zawsze :** czekam na nastepny,mam nadzieje ze nic cie nie boli przez tego niedorajde ugh nabilabym mu za to :/ szkoda telefonu ale najwazniejsze to ty mis i dobrze ze nic powaznego sie ci nie stalo <3 @nxd69
OdpowiedzUsuńOmgy misiek *-* Kocham kocham kocham 💕
OdpowiedzUsuńDobrze że jesteś cała ;-;
Już niedługo koniec pierwszej części, really? 😭
Weny kochana ;*
@pink_girl_789
Świetny rozdział! Naprawdę cudowny!
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że dopiero teraz zajrzałam, ale miałam trochę spraw i mało wolnego czasu ;)
Życzę weny i zapraszam do siebie ♥